-Dlaczego do tej pory tu siedzisz?-zapytałam
-Bo planuję swoja ucieczkę a jak Cie tu zobaczą to odkryją mój plan-powiedział
-Ciekawe...-powiedziałam
-No już idź stąd bo Cię tutaj nakryją i będzie po planie-powiedział
-Dobra...dobra...już sobie idę-powiedziałam i poszłam
Zawiedziona poszłam do swojej jaskini.
Nagle moja książka zaczęła błyszczeć.
Otworzyłam tajemniczą stronę i...
*Trzy godziny później*
Dotarłam na polanę gdzie miały się spotkać wilki Koszmaru.
Gdy tam doszłam zobaczyłam ich:
Ferrarię:
Jedna z trzech ostatnich wilczyc Koszmaru.
Jest niezbyt sympatyczna ale da się z nią wytrzymać.
Avi:
Niezbyt przyjazna.
Więziona niegdyś w Mordorze.
Kastail:
Chyba nie mam co o nim mówić.
Blood
Jeden z dwóch basiorów Koszmaru.
Blue
To jestem ja
(Kastail?Co robiliśmy na tym "zjeździe"?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz