Gdy spacerowałam po Everfree Forest spotkałam blue w postaci koszmaru..
-blue co się stało?
-powiedziałam wszystkim że ojcem Develovity jest Navy Blue..- powiedziała zaczynając płakać
-no i?
-snow potraktowała mnie jak jakąś zdrajczynię
-nie przejmuj się nią, po prostu jest zazdrosna oto że masz szczeniaczka a ona nie..
-tak myślisz?
-ja nie myślę ja to wiem
-tylko że Navy Blue nawet nie wie że jest ojcem
-nie przejmuj się tym jak go spotkamy to mu o tym powiemy
-tylko ja nawet nie wiem czy on chce być ze mną- powiedziała zalana łzami
-na pewno tak
-masz trochę czasu?
-no, a co?
-poszła byś ze mną na spacer?
-jasne dla kuzynki wszystko
-dzięki
-nie ma za co
Chodziliśmy rozmawiając aż nagle zobaczyliśmy Navy Blue...
(blue?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz