-wiesz dla mnie nie ważne jest jak wyglądasz ale to co masz w środku- powiedziałem całując ją
-kochany jesteś -a jak ci się podobają tereny? -są śliczne, musze ci o czymś powiedzieć -tak? -bo te trzy wadery co wczoraj się tak dziwnie patrzyły to były dziś w nocy u nas w jaskini i powiedziały że ty jesteś ich i że pożałuje- powiedziała dev -nic ci nie zrobią a wiesz czemu? -czemu? -bo nawet jak będą chciały ci coś zrobić to cię obronię -ty wiesz jak poprawić humor- powiedziała tuląc się w moje futro -to może pokaże ci tereny? -no dobrze -to jest wilcza góra -a to park zakochanych -to śnieżna polana -a tu szczeniaki raz do na miesiąc biorą udział w zawodach po czym wyłaniany jest najlepszy szczeniak, nie chce się chwalić ale przez pół roku spędzone tutaj za każdym razem wygrywałem -a to jeziorko wilki przychodzą by się w nim kąpać, jest ono naj czystrzym jeziorkiem na tej wyspie -a to drugie w zględem czystości jeziorko z wodospadem -a to romantyczne jeziorko -no to wszystkie miejsca chyba czas wracać do jaskini bo ciemno się robi, chociaż tu nie ma takiego niebezpieczeństwa jak u nas w watasze bo tu nie ma wampirów -no dobrze wracajmy Wracając rozmawialiśmy, gdy doszliśmy zobaczyliśmy teline, nine i wiktorie przed wejściem do naszej jaskini -zostawcie nas w spokoju!-warknąłem na nie -nie wtrącaj się, nie chcemy zrobić ci krzywdy! -jeśli ktoś komuś zrobi krzywdę to ja wam jeżeli nie odejdziecie!- powiedziałem i zmieniłem się w wilka elektryczności -jeśli teraz was choć dotknę kopnie was prąd tak silny że stracicie przytomność na trzy godziny Gdy to powiedziałem wadery uciekły a ja zmieniłem się w starego siebie. ( Develovita?) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz