-Ja?-zapytałem
-Tak Ty-zarumieniła się
-Wiesz co...-zacząłem
-Tak?-zapytała
-Jesteś piękna-powiedziałem
-Ja?-zapytała
-Tak Ty-odpowiedziałem
Siedzieliśmy tak jeszcze do wieczora...
-Może czas już był by wracać...słyszałem że ostatnio dzieją się w tutejszych lasach dziwne rzeczy-powiedziałem
-No dobrze-powiedziała i zaczęliśmy iść w stronę jaskiń
Po drodze słyszeliśmy rozmaite dźwięki z czego ponad połowa nie była przyjemna...
Były to odgłosy wilków wampirów...
Szliśmy coraz szybciej...
Na szczęście dotarliśmy do watahy cali i zdrowi...
*Po jaskinią Amy*
(Amy?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz