Dziś wychodząc z jaskini postanowiłem pospacerować. Gdy tak spacerowałem spotkałem dwa wilki....
Wilki rzuciły się na mnie i wgryzły mi się w szyje czułem jak umieram lecz coś ich przestraszyło i uciekli była to mystic
-dziadku co ci jest?
-powiedz mamie że zawsze będę o was pamiętał- powiedziałem i... umarłem z powodu braku krwi....
Mystic
Pobiegłam od razu z demonem na plecach do blue i do Logana. Niestety na niego było już za późno...blue zaczęło się....
(Blue?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz