-To jest twoja siostra?-zapytałem
-Tak to ona...jak chcesz to idź do niej-powiedziała i zaczęła odchodzić
-Po co?-zapytałem-Idę z tobą poczekaj...
-Naprawdę?-zapytała
-Tak-powiedziałem
Szliśmy tak drogą...
-W tak w ogóle to twoi rodzice ciągle się zdradzali?-zapytałem
-Tak...-odpowiedziała
-Nie wiem czy tutaj zdrada jest karana ale tam była...wilk był skazany na ścięcie głowy...gdy wadera miała męża a np. wyruszyła gdzieś w podróż i wróciła w ciąży wieszano taką wilczycę...tam kary były okropne...mój tata miał 3 żony nie licząc mojej mamy...pierwsza zginęła podczas pożaru...druga miała zaledwie rok...została zabita przez mojego ojca bo go zdradziła a trzecia to urodziła szczeniaki ale to nie były jego dzieci więc gdy się o tym dowiedział to zabił najpierw szczeniaki na jej oczach a później zabił ją...a teraz jest moja mama...na szczęście ona jest wierna i nie zdradziła mojego taty...tyle tylko że ma tylko 3 szczeniaki...mnie, moją siostrę Kasandrę i mojego brata Michaela...przez to że gdy była w ciąży jakiś wilk ja zaatakował i doznała uszkodzeń wewnętrznych nie może mieć już więcej szczeniaków...obawiam się że prędzej czy później on ją zabije...-powiedziałem
(Amy?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz