Odkąd Demon zginął nie mam co ze sobą zrobić.
Nie ma mnie kto pocieszyć i przytulić.
Życie nie ma sensu.
Nie znajdę już nikogo kto mnie pocieszy.
Jedynym sensem będzie się zabić.
Postanowiłam skoczyć z klifu.
I tak zrobiłam.
Tylko śmierć była drogą do Demona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz