sobota, 21 grudnia 2013

Od Ness! Zderzenie z prawdą...

Szłam sobie terenami watahy. Nagle ktoś wbiegł prosto na mnie. Przewróciłam się.
-Uważaj jak..-zaczął basior, ale urwał w pół zdania.
-Słucham?
-Przepraszam, to ja powinienem uważać.
Pomógł mi wstać.
-Jestem Kaspian, ale wszyscy mówią mi Kas.
-A ja Renessme, ale wszyscy mówią mi Ness lub Rene.
-Może w ramach przeprosin dasz się zaprosić na spacer.
-Może... Jak nie zapytasz to się nie dowiesz.
-Czy zechciałabyś pójść ze mną na spacer?
-Chętnie-powiedziałam z uśmiechem.

<Kaspian?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz