-Myślę abyś odpoczęła trochę o tych spacerów itd. aż łapa się zrośnie-powiedziałem
-Ale ja nie lubię odpoczywać-powiedziała
-Ach...no dobrze więc chodźmy się przejść-powiedziałem
-Jest-powiedziała i pocałowała mnie
*Na spacerze*
-No to gdzie idziemy?-spytałem
-Ale to Ty dzecydujesz-powiedziała
-Nie...dzisiaj Ty-powiedziałem i pocałowałem ją
(Saphira?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz