Czytałam książkę o rasie którą posiadam.
Usłyszałam czyjeś kroki.
To była Mystic.
-Hej kuzynko-powiedziała
-Hejka-odpowiedziałam
-Co czytasz?-spytała
-A taką książkę o Wilkach Koszmaru-odpowiedziałam
-Sserio?Marzyłam żeby ją przeczytać...skąd ją masz?-spytała
-Od wilka Koszmaru-odpowiedziałam
-Przecież one nie istnieją-powiedziała
-Jasne że istnieją-powiedziałam i zamieniłam się:
(Mystic?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz