środa, 13 listopada 2013

Od Logana cd. historii Seleny- Spacer i...

Ruszyliśmy nad wodospad.
-Pamiętasz jak byliśmy mali?
-Tak.
-Życie było wtedy łatwiejsze.
-Masz rację.
-Dzieciak to tak naprawdę niczym nie musi się przejmować. Wojną, złem, obowiązkami, śmiercią, miłością...
-Szkoda, że nie można cofnąć czasu. Chociaż niektóre rzeczy denerwują.
-Jakie?
-Na przykład jak jakiś szczeniak wpycha cię do wody w środku zimy.
Zaśmiałem się.
-Mieliśmy wtedy z pół roku, a ty dalej mi to wypominasz?
-Wyglądałam jak zmoknięty kurczak.
-Czyli normalnie-powiedziałem z wrednym uśmiechem.
-Osz ty.
I zaczęliśmy się gonić jak małe szczeniaki. Nagle Sel skoczyła na mnie i ze śmiechem wywróciliśmy się tak, że leżałem pod nią. Patrzyliśmy sobie w oczy śmiejąc się.

<Selena?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz