-no proszę proszę czy to lexio posłuszny baranek dobroci?
-nie nazywaj mnie tak!
-nie unoś się tak
-zamknij pysk!- powiedziałem i rzuciłem się na alfę wilków mroku
Walczyliśmy dość długo ja go z pazurów walnąłem w pysk do krwi a wtedy on zaczął używać mrocznej mocy. Wtedy ja odkryłem swoją bardzo mroczną i waleczną stronę....
Nagle nie wiem jak to zrobiłem ale wszędzie zapanowała ciemność a z chmur wylatywały demony ale alfa skoczył na mnie i wgryzł mi się w szyje, a ja straciłem przytomność. Ocknąłem się na granicy zmarłych i żywych, miałem jednak zbyt dużo mocy żeby poddać się śmierci! Ocknąłem się w królestwie wilków mroku, moja krew była nie wiem dlaczego ale była czarna. Krwawiłem coraz bardziej aż usłyszałem głos chyba medyka wilków mroku: Stracił dużo krwi ale po tym ją odzyska i stanie się tobie posłuszny i zły na zawsze. Nie mogłem na to pozwolić! Chciałem uciekać lecz byłem przyczepionych łańcuchami do blatu. Lecz użyłem żywiołu wody i zamroziłem łańcuch po czym rozbiłem go i wzbiłem się w powietrze, wilki jednak goniły mnie aż z każdej strony otoczyły mnie wilki mroku a ja krwawiłem tak że straciłem przytomność...
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz