sobota, 16 listopada 2013

Od Mystic- Życie jest piękne

Po tym jak festyn skończył się postanowiłam się pobawić życiem...
Chodziłam własnymi drogami, po dwóch godzinach spaceru zatrzymałam się i ćwiczyłam władanie śniegiem. Zrobiłam to samo co na lekcji. Wzbiłam się w powietrze i zmieniłam się tak jak na lekcji i zapanowałam nad temperaturą, wszystko zamarzało a na ziemię spadł piały puch. A po chwili zmieniłam się w normalną siebie a wszystko stopniało. Nagle zobaczyłam ludzi walczących z ludźmi.
Ludzie celowali do wilków, wtedy poleciałam tam i wpadłam w furie.

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit3ByqGKqpsn3qaG8iOPARkj5FmX8Sm_tHzzddZbAPoKXyO2IuY5oa5Nl_avKgaaVz5KN-uLk7rgxbOJB9UHOYxIEGYrGcjecfIPHsp_H2ym0b7qP-TH4ItXHV3fM2M3pv3u7uXI3KcPSC/s400/mediumk3suk05648763cb051b5418872.jpg
Skoczyłam przed wilki i zmieniłam się w wilka śniegu zaczął padać śnieg a temperatura zniżyła się do takiej którą tylko wilk morze przeżyć. Ludzie umarli z zimna a ja za dużo mocy straciłam i zemdlałam

CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz