Stałam zaskoczona jego pytaniem. Podobał mi się od pierwszej chwili. Byłam tak szczęśliwa.
-Jasne rozumiem-powiedział Verden- Myślałem.....
-Tak!
-Co, tak?
-Tak, chcę zostać twoją partnerką-powiedziałam rzucając się na niego.
-Ej uważaj na łapę-powiedział ze śmiechem.
-Ała-powiedziałam.
-No mówiłem.
-Oj tam było gorzej. Nawet nie wiesz jak się cieszę.
<Ver?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz