-Może chodźmy do mnie...zjemy coś np.-uśmiechnęłam się
-W sumie to czemu nie...i tak zgłodniałem-zaśmiał się
*U mnie w jaskini*
-Ciekawe czemu Lily chodzi ciągle tak sama?-zapytałam
-W sumie to nie ma partnera...a dwa że...w sumie to dwa to nie wiem-powiedział Dark
*Po posiłku*
-Ja idę się położyć...najadłam się jak nie wiem co-uśmiechnęłam się i poszłam sie położyć
(Dark?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz