-Dark!-krzyknęła oburzona.
-No co? Wyglądasz jak mokra kura-zaśmiałem się. -Osz ty-warknęła i zaczęła mnie gonić. -Żółw to przy tobie demon prędkości-zawołałem. Toxic skoczyła na mnie, a ja wpadłem pod wodę. Nabrałem powietrza i siedziałem pod wodą. -Dobra Dark wynurz się. Siedziałem dalej. -Dark?-w jej głosie usłyszałem nie pokój. Wyskoczyłem spod wody. -Nie strasz mnie tak więcej. -Dobra. Wyszliśmy na brzeg. -Ale martwiłaś się o mnie. Słyszałem to w twoim głosie. <Toxic ?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz