Poszłam do Sarumana....
-Tak Sarumanie?Chciałeś coś odemnie?-spytałam
-Oczywiście....-powiedział Saruman
-Słucham-powiedziałam
-A więc nauczyłaś już Nuise?-spytał Saruman
-Tak-odpowiedzialam
-To dobrze....a teraz zaopiekujesz się nią-powiedział Saruman
-Dobrze-powiedziałam
(Nuisa?Brak pomysłu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz