Patrzyłam jak logan robi czary żeby ożywić Setha. Przy ostatniej części
jego duch przyleciał i wleciał do ciała Setha. A sam Seth otworzył oczy i
próbował wstać lecz logan mu nie pozwolił.
-Seth, ty żyjesz jak się cieszę! Po moich słowach przybrałam stary wygląd.
-tak ale czuje się niezbyt dobrze
-może przynieść ci wody?
-jakbyś mogła
Skupiłam się i do Setha przyleciało trochę wody. Seth szybko ją wypił.
-pamiętasz jak rozmawialiśmy na polu walki?
(Seth?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz