Wczoraj Sarumon mianował mnie na przywódczynię wilków obrony, nareszcie
miałam władzę! Moje serce było już całe w mroku i bólu uwielbiałam
patrzeć jak ktoś cierpi i sama stałam się na niego odporna nie
posiadałam uczuć zyskałam nowe cechy charakteru: spryt, odwaga, wredna,
chamska, waleczna. Nigdy nie wrócę do poprzedniego życia! Miałam już
inny wygląd niż dała mi Black Hearth wyglądałam tak:
Swoim złem przerosłam samą Black Hearth, miałam nowe złe moce, kilka
wygranych bitw z innymi watahami, zabiłam mnóstwo wilków za zdradę i
niesubordynację Sarumonowi. Zawsze byłam obok niego nazywał mnie po
mojej nowej ksywce - " kiler" czyli zabujca. Byłam jego największym
skarbem, nareszcie ktoś mnie doceniał!!!
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz