niedziela, 13 października 2013

Od Nuisy! Śmiertelna klątwa nuisy!!

Minął miesiąc od bitwy pod mordorem elrond przez cały ten czas próbował ściągnąć ze mnie klątwę lecz nic to nie dawało nadal miałam na sobie klątwę. Elrond zakazał opuszczać rivendell gdyż po za nim elfy nie miały swojej magii żeby mię chronić przed mordorem który planuję na mnie zemstę. Widziałam w oczach elfów nienawiść do mnie za zabicie ich bliskich, to było straszne!! Lecz pewnego dnia przyszli... armię sarumana nie mogłam pozwolić żeby przez zemnie zginęło mnóstwo elfów zarzuciłam wyzwanie "cała armia przeciwko mnie"
-wilki każdy z was bez wyjątku był kiedyś normalnym wilkiem którego spotkało nieszczęście lecz czy to powód żeby robić z siebie potwory i służyć temu okropnemu sarumanowi on was nawet nie szanuje wykorzystuje was do swoich planów do zabierania terenów sąsiednich terenów a teraz do pozbycia się mnie przejrzyjcie na oczy- powiedziałam a po moich słowach prawie wszystkie wilki zmieniły wyglądy i przeszły na stronę dobra stanęły za mną, było nas większość lecz nadal koło setki wilków nadal była po drugiej stronię, kazałam wilkom dobra się cofnąć posłuchali a ja wzbiłam się w powietrze choć nie miałam skrzydeł użyłam żywiołu krwi i wilki które były po drugiej stronie straciły krew zła i były już dobre został tylko saruman, darowałam mu życie choć dużo wilków na moim miejscu zabiło by go:

-uciekaj! - krzyknęłam
-zabij mię
-nie nie jestem tobą


CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz