Szłam właśnie po terenach nieznanego mi dotychczas lasu aż nagle
zauważyłam, że liście obok mnie się poruszyły i wyskoczył z nich czarny
wilk.
- Ty tu chyba nowa, nie? - zapytał
- No tak, jestem tu nowa
- A może chciałabyś dołączyć do mojej watahy?
- Z chęcią, a jak się zwie?
- Wataha pierścienia
- Ładnie, wasza Alfa ma dobry gust
- Heh, chodź zaprowadzę cię
Gdy już dotarliśmy na miejsce czarny wilk oprowadził mnie po watasze a potem musiałam radzić sobie sama.
- Eh - pomyślałam - Nawet nie zapytałam jak ma na imię...
- A tak jakby co Dark jestem
- Jezu! Przestraszyłaś mnie
- Sorki
- Spoko
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz