-spokojnie, nie możesz iść
-czemu?
-nie puszczę cię samego muszę odbić siostrę o ile znajdzie mnie jeszcze w swoim sercu...
-dobra to ruszymy jutro o świcie
Tej nocy nie zmrużyłam oka rozmyślałam strategię jak tam wejść
niezauważenie. Rano przed moją jaskinią stał już Seth wiedziałam że maja
mama bendzie się martwić więc zostawiłam jej kartkę "Poszłam z Sethem
ratować Nuise"
-gotowa?
-tak
Ruszyliśmy szybko aż dotarliśmy do mordoru roiło tam się od ogrów schowaliśmy się w krzakach...
-mam pomysł mam dar zmieniania się w zwierzęta wystarczy że zmienię się w
ptaka złapię cię za łapę i ty też nim będziesz co o tym myślisz?
(Seth?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz