Pewnego ranka pobiegłam nad tajemnicze miejsce które znalazłam dwa dni
temu, biegłam aż wpadłam w elfa był to thranduil król leśnego królestwa.
-przepraszam wasza wysokość
-nic się nie stało.. zaraz zaraz to ty jesteś Diana?
-tak
-to ty jesteś legendarną wilczycą czterech żywiołów?
-zgadza się
-wiesz moim przeznaczeniem jest zostać twoim towarzyszem jeśli oczywiście się zgadzasz
-jasne że tak zawsze marzyłam żeby mieć towarzysza
Po tych słowach białe światło zabłysnęło i zostaliśmy towarzyszami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz