-witaj - powiedziałam kłaniając się
- co ty znowuż z przybłęda?
-jestem Diana...
-trzeba było tak od razu... wiem chcesz żebym cię uczyła doskonalić żywioł ognia
-zgadza się
Wilczyca zrobiła coś czego się nie spodziewałam wypowiedziała dziwne zaklęcie w języku starodawnych elfów...
-teraz masz wszystkie moje umiejętności nad ogniem....
Nie tego się spodziewałam ale dobra. Postanowiłam iść teraz do wilka wody z rohamu. Znajdował się cztery godziny drogi stąd. Lecąc pokonałam ten dystans dużo szybciej według legendy szukać trzeba było dużego jeziora i małej chatki. Jest znalazłam poleciałam tam i zobaczyłam wilka wody
Tam już zaczęła się nauka, uczył mnie z dwa dni a mi już brakowało sił ze zmęczenia po zakończeniu nauczenia zaproponował mi poczęstunek i posłanie oczywiście zgodziłam się, spałam do rana a po obudzeniu się ruszyłam do wilka powietrza z legendy wynikało że znajdę go w królestwie powietrza w chmurach nad doliną hobitów, co?- pomyślałam lecz gdy doleciałam wiedziałam że to to:
Przed tą budowlą była tabliczka gdzie pisało: "Wlecą tu tylko wilki powietrza i tylko z czystym sercem" Bez namysłu wleciałam w chmurę i zobaczyłam piękne królestwo wilków powietrza a po chwili zobaczyłam wilka z legendy. Powiedziałam mu kim jestem i spytałam się czy będzie mnie uczyć, zgodził się.
Uczył mnie z dwa dni i poleciałam dalej do wilka ziemi który znajdował się na wyspie na morzu trzy dni drogi z tond wątpiłam czy to w ogóle się tam znajduje ale cóż... Leciałam dosyć długo ale doleciałam i znalazłam wilka ziemi:
Uczyłam się u niego trzy długie doby ale udało stałam się najpotężniejszą waderą wśród wilków. Po drodze do domu postanowiłam wejść do największej biblioteki i przeczytać coś o mnie. Było tam wszystko ale przeczytałam tylko do teraz gdyż nie chciałam znać przyszłości...
Ruszyłam do domu leciałam aż pięć dni, i nareszcie mam pomysł na stanowisko a mianowicie.... wojowniczka gdyż mam waleczne serce.
THE END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz