Pewnego ranka nabrała mnie ochota na bardzo długi spacer. Miałam w domu
duży plecak wzięłam go i włożyłam do niego zapas jedzenia na co najmniej
cztery dni i ruszyłam. Chciałam udoskonalić swoje umiejętności nad
żywiołami postanowiłam odnaleźć wilki z legend o doskonałych
umiejętnościach nad żywiołami. Pierwsza była legenda o wilku ognia który
żyje na największym wulkanie w watasze "ogień naszym światem" w
zachodniej części mordoru oddaloną o jeden dzień drogi z tond. Leciałam
cały dzień aż dotarłam z góry szybko zobaczyłam wielki wulkan i
wilczycę...
-witaj - powiedziałam kłaniając się
- co ty znowuż z przybłęda?
-jestem Diana...
-trzeba było tak od razu... wiem chcesz żebym cię uczyła doskonalić żywioł ognia
-zgadza się
Wilczyca zrobiła coś czego się nie spodziewałam wypowiedziała dziwne zaklęcie w języku starodawnych elfów...
-teraz masz wszystkie moje umiejętności nad ogniem....
Nie tego się spodziewałam ale dobra. Postanowiłam iść teraz do wilka
wody z rohamu. Znajdował się cztery godziny drogi stąd. Lecąc pokonałam
ten dystans dużo szybciej według legendy szukać trzeba było dużego
jeziora i małej chatki. Jest znalazłam poleciałam tam i zobaczyłam wilka
wody
Tam już zaczęła się nauka, uczył mnie z dwa dni a mi już brakowało sił
ze zmęczenia po zakończeniu nauczenia zaproponował mi poczęstunek i
posłanie oczywiście zgodziłam się, spałam do rana a po obudzeniu się
ruszyłam do wilka powietrza z legendy wynikało że znajdę go w królestwie
powietrza w chmurach nad doliną hobitów, co?- pomyślałam lecz gdy
doleciałam wiedziałam że to to:
Przed tą budowlą była tabliczka gdzie pisało: "Wlecą tu tylko wilki
powietrza i tylko z czystym sercem" Bez namysłu wleciałam w chmurę i
zobaczyłam piękne królestwo wilków powietrza a po chwili zobaczyłam
wilka z legendy. Powiedziałam mu kim jestem i spytałam się czy będzie
mnie uczyć, zgodził się.
Uczył mnie z dwa dni i poleciałam dalej do wilka ziemi który znajdował
się na wyspie na morzu trzy dni drogi z tond wątpiłam czy to w ogóle
się tam znajduje ale cóż... Leciałam dosyć długo ale doleciałam i
znalazłam wilka ziemi:
Uczyłam się u niego trzy długie doby ale udało stałam się
najpotężniejszą waderą wśród wilków. Po drodze do domu postanowiłam
wejść do największej biblioteki i przeczytać coś o mnie. Było tam
wszystko ale przeczytałam tylko do teraz gdyż nie chciałam znać
przyszłości...
Ruszyłam do domu leciałam aż pięć dni, i nareszcie mam pomysł na
stanowisko a mianowicie.... wojowniczka gdyż mam waleczne serce.
THE END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz