-Dobrze-odpowiedziałam
-Idziemy się przejść?-spytał Rock
-Chodźmy-powiedziałam
*W lesie*
-Myślisz że mój tata nas ukarze?-spytałam
-Ale za co?-spytał
-Nie powinniśmy...przed ślubem...taki jest kodeks-powiedziałam
-Hm....myślę że nie-powiedział
-Nie jestem tego pewna...mój tata po śmierci mamy i Dewin jest przygnębiony i nie sądzę aby chciał teraz o tym słyszeć a jak się dowie to na pewno nas ukara...-powiedziałam
-To może mu nic nie mówmy-powiedział Rock
-Dobrze...nic mu nie powiemy-powiedziałam
(Rock?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz