- Ja, ja nie mogę - szepnęłam
- Czemu? - spytała
- Nie mogę - powtórzyłam
- Czemu? - zapytała ponownie Mystic
- Bo, bo ja, ja się boję, wilki Koszmaru nie mają tam wstępu, on nas prowadzi ku zgubie - wyszeptałam
- A, a, a słyszę, nie ładnie tak kogoś osądzać za plecami - uśmiechnął się nieładnie
- Mówiłam, on jest taki jak tamci, on miał nas tu wprowadzić i zamknąć - powiedziałam
- Jak mogłeś! - warknęła Mystic - Dlaczego od razu Cię nie zabiłam!?
Koło nas pojawił się jakiś wilk. To było niezrozumiałe. Był dziwny:
- Jestem Ifena, pani tutejszych krain...nie bójcie się mnie, sprawię, że blokada zniknie, chyba, że chcecie zrobić coś innego - powiedziała
<Mystic? Co takiego chcemy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz