Kiedy
się obudziłem było jeszcze wcześnie. Przeciągnąłem się i poszedłem
zapolować, a potem przejść się po terenach. Ostatnio dużo wilków
odeszło. Breg, Aqua i Layla ruszyli w poszukiwaniu przygód. Podobnie jak
Senna, moi rodzice, Matt, Adrianna, Moon, Luna i Dewin. Z najbliższych
osób został mi Ver, Missi i Ness. Byłem właśnie w lesie gdzie spotkałem
Lexa. Chodził ostatnio jakiś przygaszony i zły.
-Cześć-powiedziałem do niego z uśmiechem. <Lex?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz